Klan Polish Elite!

Witaj na forum klanu Polish Elite tutaj będziemy dyskutować na wiele tematów!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2016-02-05 08:27:18

GrrAfiCuS
Co-Leader
Dołączył: 2016-02-01
Liczba postów: 9
WindowsChrome 48.0.2564.103

Rozmowy religijno-naukowo-psychologiczne Zapraszamy! :)

Kontynuacja...

Wiadomość dodana po 14 min 04 s:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Planck_(misja_kosmiczna)
http://www.focus.pl/kosmos/planck-wyost … wiata-9216
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/euro … 64679.html
Po tych trzech artykułach, nie wyrażę jeszcze swojego zdania, ale chętnie posłucham waszych wypowiedzi. Jedyne co w tych artykułach mnie dotychczas zdziwiło to, że całe opierają się na sporej ilości założeń co do których nie jesteśmy pewni.

Ukryta wiadomość

kilka ciekawostek, w wolnym czasie obaczcie [dblpt])
https://www.youtube.com/watch?v=QeorL8Lx7S8 - obalenie ewolucji, potwierdzenie istnienia wielkich ludzi przed potopem_Odkrycia archeologiczne:)
https://www.youtube.com/watch?v=ptibpKiT-QM - naukowe i matematyczne ciekawostki dot. liczb pierwszych
https://www.youtube.com/watch?v=AiRySE6QVjE - wiek ziemi Kent Hovind
https://www.youtube.com/watch?v=wb7kPaM … aChlrWTKZu Ciąg Fibbonaciego, Złota Proporcja, po raz pierwszy historycznie używa przez Izraelitów używana do budowy Świątyni.- jeden z prostych dowodów na stworzenie świata.

Offline

#2 2016-02-05 17:45:16

wojtek1436
Co-Leader
Dołączył: 2016-02-01
Liczba postów: 7
WindowsChrome 48.0.2564.97

Odp: Rozmowy religijno-naukowo-psychologiczne Zapraszamy! :)

O jakich założeniach mówisz?
MTAyNHg3Njg,13454592_13454593.jpg
Temperatura promieniowanie doskonale zgadza się z temperaturą ciała doskonale czarnego. Rozkład materii doskonale się zgadza.

Fluktuacje są rzędu 10^-6K. Wszechświat był prawie jednorodny, ale na szczęście nie całkiem jednorodny, bo by nas tutaj nie było. Dzisiaj różnice gęstości są ogromne, wiele rzędów wielkości rożne np gwiazdy neutronowej.

Rozszerzanie wszechświata odkrył już sam Einstein w swoich równaniach. Jego równania opisywały wszechświat niestabilny, zapadający się lub rozszerzający.  Ale uległ przekonaniu że wszechświat jest statyczny i dodał stałą kosmologiczną, która i tak powróciła. Tak jak mówią że równania są mądrzejsze od twórców.

Promieniowanie tła idzie na korzyść Wielkiego Wybuchu, albo Cyklicznego Wszechświata Penrosa.
Jeśli jesteśmy już przy Big Bangu, trzeba sprawę postawić jasno. Nie ma żadnej teorii naukowej która mówi że wszechświat powstał w umownej chwili 0. Kolejna sprawa jest taka czy na poziomie fundamentalnym istnieje pojęcie czasu i przestrzeni. Spekuluje się, a raczej buduje się teorie unifikacji bez tego tła czasowego i przestrzennego. Kolejna sprawa jest taka że te teorie nie są weryfikowalne empirycznie, ze względu na potężne energię rzędy 10^16TeV. Z tego co dobrze pamiętam to w CERN'ie osiągają 14TeV. Akcelerator musiałby być wielkości galaktyki.
Model cyklicznego wszechświata Penrosa polega na resecie entropii we wszechświecie. Tzw cała materia zostanie pochłonięta przez czarne dziury. Po gigantycznym okresie czasu czarne dziury wyparują i pozostaną same fotony, które nie czują upływu czasu. Więc taki wszechświat może trwać 10^500 lat i dłużej z naszego czasu. I jego model polega na tym że następuje reset entropii tzw Palec Boży i wszystko zaczyna się od nowa. Niska entropia jest konieczna do życia  itd.


Oglądałem Hovind'a i po 40 sekundach musiałem się poddać. Nie będę mieszał Biblii do nauki bo to dwie różne rzeczywistości. Biblia opisuje relacje człowieka z Bogiem a nie model standardowy czy modele kosmologiczne.  Już w średniowieczu próbowano oddzielić filozofie nauki od filozofii teologii. Natura miała rządzić się filozofią, zasadami ustanowionymi przez Boga. Przykładem może  być to jak dzieło Kopernika zostało umieszczone w Indeksie ksiąg zakazanych i jaki to kościół jest zły. Prawda jest taka że Kościół nie miał problemu z Kopernikiem i jego nauką. Miała być nauczana jako hipoteza. Papież Benedykt XIV w 1757 zniósł ten zakaz. A teoria została dopiero potwierdzona przez Bessela w 1838 roku. Dalej np taki Galileusz mieszał teologie w swoje nauki.

Offline

#3 2016-02-07 12:22:51

GrrAfiCuS
Co-Leader
Dołączył: 2016-02-01
Liczba postów: 9
WindowsChrome 48.0.2564.103

Odp: Rozmowy religijno-naukowo-psychologiczne Zapraszamy! :)

Mówiąc założenia mam na myśli czarną materię, promieniowanie tła według wikipedii to promieniowanie czarnej materii, czyli wyniki tego promieniowania opierają się na niej, a co jeśli tak naprawdę jej niema? Wtedy promieniowanie tła mogłoby mieć zupełnie inne wyjaśnienie. Świat który postrzegamy rządzi się prawami fizyki, ale tu gdzie kończy się " nasza fizyka " nie kończy się rzeczywistość, aniołowie rządzą się innymi prawami.

Jesteście ciekawi ile lat upłynęło od wyjścia z Raju? Zapraszam do lektury, w necie znalazłem taki piękny timeline
http://biblehub.com/timeline/ , a już myślałem że będę musiał sam pisać xd
Tak jak wojtek powiedział czytanie Biblii "od dechy do dechy" niema żadnego sensu, chętnie z wami zagłębię się w studiowanie tego tematu po raz drugi [sred])
Zacznijmy od tego ile lat wcześniej spędzili Adam i Ewa w Raju, 1 Moj. 5:3 - Adam żył 130 lat i zrodził Seta, to było już po śmierci Abla, czyli ponad 20 lat po narodzinach Kaina i Abla, czyli w Raji Adam i Ewa spędzili max 90 lat. Ponieważ dokładną datę mamy podaną tylko odnośnie narodzin Seta, więc będziemy studiować dalej właśnie jego potomków.

Niektórzy uważają opis stworzenia świata za model artystyczny, uznajmy że tak jest, czy w takim razie Przykazania Boże zapisane w 2 Moj. 20 są też modelem artystycznym? Tu pewnie zgodzicie się że nie [dblpt])
2 Moj. 20;11: Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go.

Ostatnio edytowany przez GrrAfiCuS (2016-02-07 12:29:39)

Offline

#4 2016-02-07 16:54:22

wojtek1436
Co-Leader
Dołączył: 2016-02-01
Liczba postów: 7
WindowsChrome 48.0.2564.103

Odp: Rozmowy religijno-naukowo-psychologiczne Zapraszamy! :)

GrrAfiCuS napisał/a:

Mówiąc założenia mam na myśli czarną materię, promieniowanie tła według wikipedii to promieniowanie czarnej materii, czyli wyniki tego promieniowania opierają się na niej, a co jeśli tak naprawdę jej niema? Wtedy promieniowanie tła mogłoby mieć zupełnie inne wyjaśnienie. Świat który postrzegamy rządzi się prawami fizyki, ale tu gdzie kończy się " nasza fizyka " nie kończy się rzeczywistość, aniołowie rządzą się innymi prawami.

Jesteście ciekawi ile lat upłynęło od wyjścia z Raju? Zapraszam do lektury, w necie znalazłem taki piękny timeline
http://biblehub.com/timeline/ , a już myślałem że będę musiał sam pisać xd
Tak jak wojtek powiedział czytanie Biblii "od dechy do dechy" niema żadnego sensu, chętnie z wami zagłębię się w studiowanie tego tematu po raz drugi [sred])
Zacznijmy od tego ile lat wcześniej spędzili Adam i Ewa w Raju, 1 Moj. 5:3 - Adam żył 130 lat i zrodził Seta, to było już po śmierci Abla, czyli ponad 20 lat po narodzinach Kaina i Abla, czyli w Raji Adam i Ewa spędzili max 90 lat. Ponieważ dokładną datę mamy podaną tylko odnośnie narodzin Seta, więc będziemy studiować dalej właśnie jego potomków.

Niektórzy uważają opis stworzenia świata za model artystyczny, uznajmy że tak jest, czy w takim razie Przykazania Boże zapisane w 2 Moj. 20 są też modelem artystycznym? Tu pewnie zgodzicie się że nie [dblpt])
2 Moj. 20;11: Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go.

1.Nie wiem gdzie to czytałeś, ale na wikipedii pisze wyraźnie, że jest to promieniowanie które pochodzi z "rekombinacji protonów i neutronów".
Czarna materia to nie żadna magiczna materia jak się komukolwiek wydaje. Gdy jej nie uwzględnimy, to galaktyki by się rozpadły. I nam tym ten temat zakończę.

2. Nie jestem humanistą, ale to że jeden opis należy do jednego gatunku literackiego, nie oznacza wcale że cała Biblia jest pisana tym "stylem".
http://sciaga.pl/tekst/37-1-gatunki_lit … dla_biblii



"Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie." (Mt 18, 17-18)
„Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią. Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów.” (Dz. 20, 28-30)

Offline

#5 2016-02-07 20:02:33

GrrAfiCuS
Co-Leader
Dołączył: 2016-02-01
Liczba postów: 9
WindowsChrome 48.0.2564.103

Odp: Rozmowy religijno-naukowo-psychologiczne Zapraszamy! :)

1.-nie będę tu polemizował, dla mnie to są wnioski wybudowane na ogromnej masie założeń.
2. Dokładnie, to właśnie chciałem pokazać, przytaczając tekst z dziesięciu przykazań:
2 Moj. 20;11: Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. Dlatego Pan pobłogosławił dzień sabatu i poświęcił go. - skoro 10 przykazań to nie moduł artystyczny, musimy to przyjąć za oczywiste i na tym budować nasze wyobrażenie.

Ostatnie dwa teksty nie wiem poco przytoczyłeś?

Pierwszy z nich dotyczy człowieka który głosi lub robi coś sprzecznego z Prawem, z kontekstu wynika, że należy najpierw na osobności porozmawiać z osobą która właśnie robi coś sprzecznego z prawem a jeśli nie usłucha wziąść innego i z nim pójść do tej osoby, a jeśli wtedy nie usłucha trzeba donieść kościołowi ( ale nie rozumiejmy tego źle, nie chodzi o roztrąbianie teraz wszystkim kto i co gdzie złego zrobił, to byłoby zwykłe plotkowanie, chodzi o na forum kościoła, czy to z księdzem czy pastorem, porozmawiać z daną osobą)

A drugi pewnie chciałeś przeciw nam pokazać [dblpt]) Ale weź pod uwagę że ja tak samo mogę go użyć przeciw tobie, a nie o to nam chodzi tutaj [dblpt])
Kościół katolicki zapożyczył dużo tradycji ze wschodnich religii, czczenie obrazów, święte rekwizyty ( za średniowiecza krążyło po europie mnóstwo kości Jezusa, mnóstwo desek z jego krzyża, a to oczywiście dla zarobku bo kosztowało to krocie a ludzie wtedy nie mając dostępu do Biblii myśleli że to da im zbawienie xd)
A 10 przykazań jasno mówi:
2 Moj. 20:4-5: Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, bo Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który za nieprawość ojców karze synów do trzeciego i czwartego pokolenia, tych, którzy Mnie nienawidzą.
Jakiej Biblii używasz bo widzę słówko "biskupów" kiedy za czasów Jezusa nawet nie mieli pojęcia o takim słówku. Jak znasz angielski to polecam Biblię Króla Jakuba (King James version) jest najbardziej spójna z pierwowzorami i najstarszymi rękopisami hebrajskimi i greckimi. Jeśli chodzi o polskie Biblie to Biblia Gdańska jest najbliższa, ale jest w języku staropolskim i trudno ją miejscami zrozumieć [dblpt][slash]// Ja jak mnie ciekawi sporny temat, to czytam angielską King James version, a jak dalej nie mam pewności to szukam kogoś kto zna grecki/hebrajski, aby sprawdzić jak to było w pierwowzorach [dblpt])

Wiadomość dodana po 14 h 49 min 55 s:
11205605_960293794045956_3511359260441933777_n.jpg?oh=3b3bd145a8c8e9abe9d1ef0dad1aa114&oe=57295605

Offline

#6 2016-02-08 19:06:43

wojtek1436
Co-Leader
Dołączył: 2016-02-01
Liczba postów: 7
WindowsChrome 48.0.2564.103

Odp: Rozmowy religijno-naukowo-psychologiczne Zapraszamy! :)

1. Dalej nie przedstawiłeś o jakich założeniach mówisz. I tak właśnie wygląda dyskusja, ale na szczęście to tylko twoje zdanie.
Pomijając fakt, że promieniowanie tła została przewidziane w latach 50.

2. Biblia dokładnie mówi, żeby słuchać tradycji kościoła, a Wy mówicie żeby słuchać Biblii.
Trzeba tu też nawiązać to, że protestantyzm, nie jest chrześcijaństwem.

"Chrystus ustanowił Kościół, na którego czele stoi jedna głowa: „Tobie [Piotrze] dam klucze królestwa niebieskiego, a cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane także w niebiesiech, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane także w niebiesiech” (Mateusz 16:19)."

Jeśli ktoś odchodzi od kościoła ustanowionego przez Chrystusa nie może nazywać się chrześcijaninem.
Najkrócej mówiąc: jedynie ci, którzy wyznają jedyną Wiarę Katolicką i pozostają w jedności z Mistycznym Ciałem Chrystusa, są członkami Jego Kościoła. A tylko owi członkowie posiadają legitymację do noszenia zaszczytnego imienia Chrześcijan.
„Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który prowadzi życie nieuporządkowane, przeciwne nauce przez nas przekazanej” (2 List do Tesaloniczan 3:6).

„Kto trwa przy nauce, ten ma Ojca i Syna. Jeżeli ktoś przyjdzie do was, a tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go w dom, ani go pozdrawiajcie” (2 list św. Jana 1:10).
Pismo Święte jest więc dość jasne co do tego, że wyłącznie ci, którzy należą do jedynego Koscioła założonego przez Chrystusa, Kościoła Katolickiego, mogą być prawnie nazwani chrześcijanami.

Pius XII oświadcza bez niedomówień: „By być chrześcijaninem trzeba być [chrześcijaninem] rzymskim. Należy rozpoznać wyłączność Kościoła Chrystusowego, który rządzony jest przez jedynego następcę Księcia Apostołów, którym pozostaje Biskup Rzymu, wikariusz Chrystusa na ziemi (Alokucja do pielgrzymów irlandzkich z 8 października 1957). Czy można jaśniej wyrazić opinię o tym, kto jest chrześcijaninem?

Leon XIII uważa za oczywiste, że oddzielone członki nie mogą pozostać częścią tego samego ciała: „Tak długo, jak jakaś część ciała pozostawała w nim – żyła; oddzielona – traci życie. Tak też człowiek, tak długo, jak żyje w [mistycznym] ciele Kościoła, jest chrześcijaninem. Odłączony od Niej, staje się heretykiem (Encyklika Satis cognitum z 29 czerwca 1896). Kładąc nacisk na los tych, którzy zerwali z jedyną Wiarą, mówi dalej: Ktokolwiek opuszcza Ją [Kościół Katolicki], oddziela się od woli i nakazów Naszego Pana Jezusa Chrystusa; opuszczając ścieżkę zbawienia, wkracza na tę, która prowadzi do zatracenia. Kto odłącza się od Kościoła, jednoczy się z cudzołóstwem” (ibidem). Istotnie: ludzie ci nie dzielą wraz z nami imienia chrześcijan.

Pius IX: „Ten, kto odrzuca Tron Piotrowy, jest błędnie przekonany o swoim udziale w Kościele Chrystusowym” (Quartus supra z 6 stycznia 1873).

W Syllabus Errorum teza, że protestantyzm jest niczym więcej, niż tylko kolejną formą tej samej religii chrześcijańskiej, została szczególnie mocno potępiona.




"2 Moj. 20:4-5: Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, bo Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który za nieprawość ojców karze synów do trzeciego i czwartego pokolenia, tych, którzy Mnie nienawidzą."

Oczywiście, że Bóg jest tylko jeden i to jemu oddaje się chwałę. Katolicy nie modlą się do obrazów, nie wiem skąd masz takie informacje. Prosimy świętych, aby WSTAWIALI się za nas u Boga.To jest zasadnicza różnica/

Co do relikwii.
KKK 1675 Te formy pobożności są kontynuacją życia liturgicznego Kościoła, ale go nie zastępują: "Należy (je) tak uporządkować, aby zgadzały się z liturgią, z niej poniekąd wypływały i do niej wiernych prowadziły, ponieważ ona ze swej natury znacznie je przewyższa" (Sobór Watykański II, konst. Sacrosanctum Concilium, 13).

"Relikwie świętych znajdują się "na ołtarzach", ale również na ołtarzach.
Ołtarz służy do składania ofiary - tak było od Kaina i Abla.
Poprzez nasze ołtarze łączymy się z ofiarą świętych, którzy swoją (najwyższą) ofiarę już złożyli i mają już zakotwiczenie w paruzji. To dzięki relikwiom świętych, czyli ich ciału, które według Kościoła zmartwychwstanie/zmartwychwstaje , nasza ofiara nabiera charakteru ponad i pozaczasowego, łączymy się fizycznie z tymi, dla których koniec czasu jest rzeczywistością."

Podsumowując, nie możemy ich traktować jako amuletów itd.

Offline

#7 2016-02-11 16:21:59

GrrAfiCuS
Co-Leader
Dołączył: 2016-02-01
Liczba postów: 9
WindowsChrome 48.0.2564.109

Odp: Rozmowy religijno-naukowo-psychologiczne Zapraszamy! :)

1.
"Udział ciemnej energii i ciemnej materii w energii Wszechświata, według obserwacji sondy Planck (stan na 2013)[2]:
68,3% to ciemna energia,
26,8% to ciemna materia,
4,9% to zwykła materia: międzygalaktyczny gaz oraz gwiazdy"
"Ciemna materia – hipotetyczna materia nieemitująca i nieodbijająca promieniowania elektromagnetycznego."
Obserwując promieniowanie, myślimy że musi być coś co je wydziela, nasza fizyka mówi: materia. To tak jak naukowcy wzięli ząb i na jego podstawie skonstruowali całego dinozaura, szkoda że po paru miesiącach inny naukowiec badający ten sam ząb udowodnił że to ząb świni : )
Może takie coś jest, ale wyciąganie takich wniosków i mówienie że są udowodnione jest niedorzeczne. Tak samo ja mogę zaobserwować samolot powiedzieć że to UFO, zbudować na tej obserwacji wygląd obcych i wymyślić ich świat, bo skoro coś zauważyłem to oni na pewno są, a to akurat był samolot na locie z Lwowa do Warszawy : )

2. Chcesz czuć się "lepszym" proszę Cię bardzo xd, smutno kiedyś będzie patrzeć.. ale nieważne
,,

2. Biblia dokładnie mówi, żeby słuchać tradycji kościoła, a Wy mówicie żeby słuchać Biblii.
Trzeba tu też nawiązać to, że protestantyzm, nie jest chrześcijaństwem.

--

„Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który prowadzi życie nieuporządkowane, przeciwne nauce przez nas przekazanej” (2 List do Tesaloniczan 3:6).

Mówisz że biblia mówi żeby słuchać tradycji, a chwilkę później przytaczasz tekst który mówi aby trzymać się nauki przekazanej przez " nich " w tym miejscu chodzi o nowy testament. Najprostszy przykład to " Czyściec " - wymyślony przez kościół katolicki, gdzie nowy testament właśnie mówi jasno w kilku wersetach które mogę poszukać, teraz znalazłem na szybko jeden:
"Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. Zwycięzcy śmierć druga na pewno nie wyrządzi szkody. -Objawienie 2;11" Po śmierci tu na ziemi człowiek jest w stanie spoczynku, jego duch idzie do Boga, a dopiero będzie wzbudzony spowrotem do życia gdy ponownie przyjdzie Jezus.
"A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga.-Objawienie 21;8"
"A nie ożyli inni ze zmarłych, aż tysiąc lat dobiegło końca. To jest pierwsze zmartwychwstanie.-Objawienie 20;5

Jeśli ktoś odchodzi od kościoła ustanowionego przez Chrystusa nie może nazywać się chrześcijaninem.

Gdy cesarz Konstantyn I Wielki przyjął "chrześcijaństwo" i uznał tą religię za świętą, to wcale do niego nie przyłączyli się potomkowie uczniów Chrystusa : ) Kościół Katolicki, zmienił tak wiele zasad wręcz fundamentalnych chrześcijaństwa. : (
"Albowiem z Jeruzalem wyjdzie Resztka i z góry Syjon garstka ocalałych. Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona." -Izajasz 37;32 A ty mówisz że Członek kościoła kat. to Chrześcijanin : ) Jestem pewien że w kościele kat. było i będzie bardzo dużo prawdziwych chrześcijan po których przyjdzie Jezus, lecz sama wiara i doktryna kościoła kat. jest w wielu miejscach sprzeczna z Biblią, a:
-

„Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który prowadzi życie nieuporządkowane, przeciwne nauce przez nas przekazanej” (2 List do Tesaloniczan 3:6).

.
.

Oczywiście, że Bóg jest tylko jeden i to jemu oddaje się chwałę. Katolicy nie modlą się do obrazów, nie wiem skąd masz takie informacje. Prosimy świętych, aby WSTAWIALI się za nas u Boga.To jest zasadnicza różnica/

Tak się na to potocznie mówi, miałem na myśli, właśnie modlitwy do świętych i modlitwy "do ciała Jezusa" - opłatka - odmawiane przez księży, ale też musisz się zgodzić że nauka koscioła kat. uczy właśnie modlitwy przed obrazami i kultu obrazów i rekwizytów: https://video.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/hvi … e=56BCB787---Dla mnie to jest po prostu kult obrazu i nic innego, jak się myle oświeć mnie. A skoro jak mówisz kult obrazów nie jest dobry to..."A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga.-Objawienie 21;8", nie wiem czy to dobra wiadomość dla tych co uczą właśnie kultu przedmiotów, przecież odpusty przez stulecia były przez kościół kat. uznane za jedyny sposób na odziedziczenie królestwa Bożego. A "Święci" są głęboko pod ziemią i czekają na przyjście Jezusa i zmartwychwstanie jak wszyscy inni zmarli, nie mają świadomości, ponieważ ich duch jest u Boga.

Ołtarz służy do składania ofiary - tak było od Kaina i Abla.

Jezus będąc  na ziemi przerwał składanie ofiar rzeczowych, teraz składanie takich ofiar jest zwykłym bałwochwalstwem.
"Ale Jezus znowu zawołał donośnym głosem i oddał ducha.  I oto zasłona świątyni rozdarła się na dwoje, od góry do dołu, i ziemia się zatrzęsła, i skały popękały" - Ewangelia Mateusza 27;50-51- -Od tego czasu Wszelkie ofiary składane są w Świątyni w Niebie, a w roku 1844 Jezus przeszedł z miejsca Świętego Świątyni Niebieskiej do miejsca Najświętszego.
"Któż by się nie bał ciebie, Panie, i nie uwielbił imienia twego? Bo Ty jedynie jesteś święty, toteż wszystkie narody przyjdą i oddadzą ci pokłon, ponieważ objawiły się sprawiedliwe rządy twoje.     A potem widziałem, i oto otwarła się w niebie świątynia Namiotu Świadectwa"-Objawienie 15;4-5


Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe.-Ewangelia Jana 16;13Poruszę temat proroków, Kto to Prorok? Prorok to osoba przepowiadająca przyszłość słowami od Boga. Jaka jest różnica pomiędzy Bożym prorokiem a innym? Słowa Bożego proroka spełniają się w 100%, a nawet na wyrost do n^%.
Ellen Golden White, jest prorokiem teraźniejszym, poczytaj troszkę jej książek, na pewno Cię za to Bóg nie ukarze : )
"Wszystkiego doświadczajcie, co dobre, tego się trzymajcie."-Tesaloniczan 5;21
Po czym mamy pewność że Ellen G. White była prorokiem? Otóż wszystko co przepowiedziała zgadza się w 100% z Biblią oraz sprawdza się w dzisiejszym świecie także w 100%, Gdy miała widzenie serce się zatrzymywało lecz mówić mogła, nie dało się jej obudzić, co ciekawe nie ma nerwu ani kodu DNA odpowiadającego za bicie serca, bicie serca każdego człowieka jak i zwierzęcia podtrzymuje sam Zbawiciel.

Być może nie mam racji, modlitwa wstawiennicza ma ogromną moc, chcę poznać prawdę, proszę módl się Wojtek  za mnie,  gdy będziesz się modlił ze szczerego serca w dobrej sprawie Bóg wysłucha Cię.
"Polecam więc przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi"-Tymoteusz 2;1

"Prosimy przeto Boga, abyście nie czynili nic złego. Nie o to chodzi, byśmy się sami okazali wypróbowani, lecz byście wy czynili, co dobre, a my– żebyśmy byli jakby odrzuceni ."-Koryntian 13;7

Offline

#8 2016-02-12 14:07:29

wojtek1436
Co-Leader
Dołączył: 2016-02-01
Liczba postów: 7
WindowsChrome 48.0.2564.109

Odp: Rozmowy religijno-naukowo-psychologiczne Zapraszamy! :)

GrrAfiCuS napisał/a:

1.
"Udział ciemnej energii i ciemnej materii w energii Wszechświata, według obserwacji sondy Planck (stan na 2013)[2]:
68,3% to ciemna energia,
26,8% to ciemna materia,
4,9% to zwykła materia: międzygalaktyczny gaz oraz gwiazdy"
"Ciemna materia – hipotetyczna materia nieemitująca i nieodbijająca promieniowania elektromagnetycznego."
Obserwując promieniowanie, myślimy że musi być coś co je wydziela, nasza fizyka mówi: materia. To tak jak naukowcy wzięli ząb i na jego podstawie skonstruowali całego dinozaura, szkoda że po paru miesiącach inny naukowiec badający ten sam ząb udowodnił że to ząb świni : )
Może takie coś jest, ale wyciąganie takich wniosków i mówienie że są udowodnione jest niedorzeczne. Tak samo ja mogę zaobserwować samolot powiedzieć że to UFO, zbudować na tej obserwacji wygląd obcych i wymyślić ich świat, bo skoro coś zauważyłem to oni na pewno są, a to akurat był samolot na locie z Lwowa do Warszawy : )

Skład ciemnej materii doskonale zgadza się, z obliczeniami matematycznymi dotyczącego ruchu obrotowego galaktyk. Nie uwzględniając jej, galaktyki rozpadłyby się. Masa czarnych dziur jest zbyt mała. Fizyka już nie opiera się tylko na obserwacji. Bez odpowiedniej teorii nie ma co iść dalej. Fizycy teoretycy mówią, gdzie trzeba patrzeć i  doświadczalnicy to znajdują.

Wiadomość dodana po 27 min 08 s:

GrrAfiCuS napisał/a:

1.





Tak się na to potocznie mówi, miałem na myśli, właśnie modlitwy do świętych i modlitwy "do ciała Jezusa" - opłatka - odmawiane przez księży, ale też musisz się zgodzić że nauka koscioła kat. uczy właśnie modlitwy przed obrazami i kultu obrazów i rekwizytów: https://video.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/hvi … e=56BCB787---Dla mnie to jest po prostu kult obrazu i nic innego, jak się myle oświeć mnie. A skoro jak mówisz kult obrazów nie jest dobry to..."A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga.-Objawienie 21;8", nie wiem czy to dobra wiadomość dla tych co uczą właśnie kultu przedmiotów, przecież odpusty przez stulecia były przez kościół kat. uznane za jedyny sposób na odziedziczenie królestwa Bożego. A "Święci" są głęboko pod ziemią i czekają na przyjście Jezusa i zmartwychwstanie jak wszyscy inni zmarli, nie mają świadomości, ponieważ ich duch jest u Boga.

"„A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje».” (Mt 26:26 BT)"

"„«Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata». Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: «Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?»  Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».” (J 6:51-58 BTP)"

Konsekracja - przeistoczenie: Pomimo wielu prób uznania za przenośnię słów Jezusa: „To jest Ciało moje”, „To jest Krew moja” wyrażenie to oznacza, że podczas mszy św., na mocy słów Jezusa i na mocy Jego polecenia, chleb i wino przemieniają się w Jego Ciało i Krew, nie zmieniając swej widzialnej postaci. Sobór trydencki (1545-1563) stwierdza, że w „sakramencie świętej Eucharystii, po konsekracji chleba i wina, Pan nasz Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek, prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie znajduje się pod postacią owych widzialnych rzeczywistości”.

19 Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» 20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze5 we Krwi mojej, która za was będzie wylana.

Wiadomość dodana po 45 min 39 s:

GrrAfiCuS napisał/a:

1.

Gdy cesarz Konstantyn I Wielki przyjął "chrześcijaństwo" i uznał tą religię za świętą, to wcale do niego nie przyłączyli się potomkowie uczniów Chrystusa : ) Kościół Katolicki, zmienił tak wiele zasad wręcz fundamentalnych chrześcijaństwa. : (
"Albowiem z Jeruzalem wyjdzie Resztka i z góry Syjon garstka ocalałych. Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona." -Izajasz 37;32 A ty mówisz że Członek kościoła kat. to Chrześcijanin : ) Jestem pewien że w kościele kat. było i będzie bardzo dużo prawdziwych chrześcijan po których przyjdzie Jezus, lecz sama wiara i doktryna kościoła kat. jest w wielu miejscach sprzeczna z Biblią, a:
-

„Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który prowadzi życie nieuporządkowane, przeciwne nauce przez nas przekazanej” (2 List do Tesaloniczan 3:6).

"Bez wątpienia, tak jak przekazuje tradycja, to sam Bóg wy brał Konstantyna na – można rzec – apostoła wiary katolickiej. Nie stało się to jednak w jednym momencie, ale w procesie, który trwał przynajmniej przez rok. Niemniej Konstantyn, jak można sądzić, postrzegał swoją misję na podobę misji powierzonej św. Pawłowi. Apostołowi Pogan niemal trzysta lat przed Konstantynem Bóg objawił się w drodze do Damaszku; potrzebował on jednak, jak wiemy z Dziejów Apostolskich, jeszcze roku spędzonego w Arabii, by utrwalić swoją wiarę. Konstantyn w 337 roku na własne życzenie został pochowany w mauzoleum w Konstantynopolu, wybudowanym przy kościele św. Apostołów. Być może wskazuje to właśnie na związek ze św. Pawłem, jaki Konstantyn dostrzegał w historii swojego nawrócenia."

"Kościół IV w. roztropnie wykorzystał przychylność Konstantyna, nie tracąc nic na swojej autentyczności. Dzięki temu że chrześcijaństwo stało się legalne mogło zacząc się dynamiczniej rozwijać stać się bardziej dostępne dla wszystkich i pozwoliło na poważny postęp w działalności misyjnej. Oczywiście nowa sytuacja Kościoła niosła za sobą pewne niebezpieczeństwa w razie wysuwania przez Konstantyna żądań odwzajemnienia się za łaskawość. Jednak w rezultacie "edyktu mediolańskiego" nie Konstantyn zmienił Kościół, lecz Kościół stopniowo zmienił cesarstwo, choć oczywiście nie obyło się bez pewnych kompromisów. Powoli tworzyła się nowa cywilizacja, która wypracowała równowagę między kulturą greko-łacińską a wartościami chrześcijańskimi."

Wiadomość dodana po 1 h 03 min 24 s:

wojtek1436 napisał/a:
GrrAfiCuS napisał/a:

1.
"Udział ciemnej energii i ciemnej materii w energii Wszechświata, według obserwacji sondy Planck (stan na 2013)[2]:
68,3% to ciemna energia,
26,8% to ciemna materia,
4,9% to zwykła materia: międzygalaktyczny gaz oraz gwiazdy"
"Ciemna materia – hipotetyczna materia nieemitująca i nieodbijająca promieniowania elektromagnetycznego."
Obserwując promieniowanie, myślimy że musi być coś co je wydziela, nasza fizyka mówi: materia. To tak jak naukowcy wzięli ząb i na jego podstawie skonstruowali całego dinozaura, szkoda że po paru miesiącach inny naukowiec badający ten sam ząb udowodnił że to ząb świni : )
Może takie coś jest, ale wyciąganie takich wniosków i mówienie że są udowodnione jest niedorzeczne. Tak samo ja mogę zaobserwować samolot powiedzieć że to UFO, zbudować na tej obserwacji wygląd obcych i wymyślić ich świat, bo skoro coś zauważyłem to oni na pewno są, a to akurat był samolot na locie z Lwowa do Warszawy : )

Skład ciemnej materii doskonale zgadza się, z obliczeniami matematycznymi dotyczącego ruchu obrotowego galaktyk. Nie uwzględniając jej, galaktyki rozpadłyby się. Masa czarnych dziur jest zbyt mała. Fizyka już nie opiera się tylko na obserwacji. Bez odpowiedniej teorii nie ma co iść dalej. Fizycy teoretycy mówią, gdzie trzeba patrzeć i  doświadczalnicy to znajdują.

Wiadomość dodana po 27 min 08 s:

GrrAfiCuS napisał/a:

1.





Tak się na to potocznie mówi, miałem na myśli, właśnie modlitwy do świętych i modlitwy "do ciała Jezusa" - opłatka - odmawiane przez księży, ale też musisz się zgodzić że nauka koscioła kat. uczy właśnie modlitwy przed obrazami i kultu obrazów i rekwizytów: https://video.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/hvi … e=56BCB787---Dla mnie to jest po prostu kult obrazu i nic innego, jak się myle oświeć mnie. A skoro jak mówisz kult obrazów nie jest dobry to..."A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga.-Objawienie 21;8", nie wiem czy to dobra wiadomość dla tych co uczą właśnie kultu przedmiotów, przecież odpusty przez stulecia były przez kościół kat. uznane za jedyny sposób na odziedziczenie królestwa Bożego. A "Święci" są głęboko pod ziemią i czekają na przyjście Jezusa i zmartwychwstanie jak wszyscy inni zmarli, nie mają świadomości, ponieważ ich duch jest u Boga.

"„A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje».” (Mt 26:26 BT)"

"„«Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata». Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: «Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?»  Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».” (J 6:51-58 BTP)"

Konsekracja - przeistoczenie: Pomimo wielu prób uznania za przenośnię słów Jezusa: „To jest Ciało moje”, „To jest Krew moja” wyrażenie to oznacza, że podczas mszy św., na mocy słów Jezusa i na mocy Jego polecenia, chleb i wino przemieniają się w Jego Ciało i Krew, nie zmieniając swej widzialnej postaci. Sobór trydencki (1545-1563) stwierdza, że w „sakramencie świętej Eucharystii, po konsekracji chleba i wina, Pan nasz Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek, prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie znajduje się pod postacią owych widzialnych rzeczywistości”.

19 Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» 20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze5 we Krwi mojej, która za was będzie wylana.

Wiadomość dodana po 45 min 39 s:

GrrAfiCuS napisał/a:

1.

Gdy cesarz Konstantyn I Wielki przyjął "chrześcijaństwo" i uznał tą religię za świętą, to wcale do niego nie przyłączyli się potomkowie uczniów Chrystusa : ) Kościół Katolicki, zmienił tak wiele zasad wręcz fundamentalnych chrześcijaństwa. : (
"Albowiem z Jeruzalem wyjdzie Resztka i z góry Syjon garstka ocalałych. Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona." -Izajasz 37;32 A ty mówisz że Członek kościoła kat. to Chrześcijanin : ) Jestem pewien że w kościele kat. było i będzie bardzo dużo prawdziwych chrześcijan po których przyjdzie Jezus, lecz sama wiara i doktryna kościoła kat. jest w wielu miejscach sprzeczna z Biblią, a:
-

„Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który prowadzi życie nieuporządkowane, przeciwne nauce przez nas przekazanej” (2 List do Tesaloniczan 3:6).

"Bez wątpienia, tak jak przekazuje tradycja, to sam Bóg wy brał Konstantyna na – można rzec – apostoła wiary katolickiej. Nie stało się to jednak w jednym momencie, ale w procesie, który trwał przynajmniej przez rok. Niemniej Konstantyn, jak można sądzić, postrzegał swoją misję na podobę misji powierzonej św. Pawłowi. Apostołowi Pogan niemal trzysta lat przed Konstantynem Bóg objawił się w drodze do Damaszku; potrzebował on jednak, jak wiemy z Dziejów Apostolskich, jeszcze roku spędzonego w Arabii, by utrwalić swoją wiarę. Konstantyn w 337 roku na własne życzenie został pochowany w mauzoleum w Konstantynopolu, wybudowanym przy kościele św. Apostołów. Być może wskazuje to właśnie na związek ze św. Pawłem, jaki Konstantyn dostrzegał w historii swojego nawrócenia."

"Kościół IV w. roztropnie wykorzystał przychylność Konstantyna, nie tracąc nic na swojej autentyczności. Dzięki temu że chrześcijaństwo stało się legalne mogło zacząc się dynamiczniej rozwijać stać się bardziej dostępne dla wszystkich i pozwoliło na poważny postęp w działalności misyjnej. Oczywiście nowa sytuacja Kościoła niosła za sobą pewne niebezpieczeństwa w razie wysuwania przez Konstantyna żądań odwzajemnienia się za łaskawość. Jednak w rezultacie "edyktu mediolańskiego" nie Konstantyn zmienił Kościół, lecz Kościół stopniowo zmienił cesarstwo, choć oczywiście nie obyło się bez pewnych kompromisów. Powoli tworzyła się nowa cywilizacja, która wypracowała równowagę między kulturą greko-łacińską a wartościami chrześcijańskimi."


A tutaj cała prawda o Lutrze
https://www.youtube.com/watch?v=E2M7iBYHHMs

Wiadomość dodana po 1 h 07 min 39 s:
"Marcin Luter i morderstwo – trafiłem na pewien ślad, książkę „Marcina Lutra droga do klasztoru” niemieckiego autora protestanckiego wyznania Dietricha Emme, twierdzi on, że biografię Lutra wybielono i usunięto wiele skandalicznych faktów.
Tu ciekawy fragment wypowiedzi autora– „Najstarsi protestanccy biografowie Lutra Mathesius, Melanchton i Selnecker są jednak zdania, że ów przyjaciel Lutra został zabity w pojedynku i że prawie w tym samym czasie Lutra przeraziła gwałtowna burza. Jakkolwiek się rzeczy miały, sam Luter w swoich listach (De Wette II, 101) wyjaśnia, że złożył śluby zakonne pod przymusem i pod presją."

Offline

#9 2016-02-14 12:15:20

GrrAfiCuS
Co-Leader
Dołączył: 2016-02-01
Liczba postów: 9
WindowsChrome 48.0.2564.109

Odp: Rozmowy religijno-naukowo-psychologiczne Zapraszamy! :)

GrrAfiCuS napisał/a:

Tak się na to potocznie mówi, miałem na myśli, właśnie modlitwy do świętych i modlitwy "do ciała Jezusa" - opłatka - odmawiane przez księży, ale też musisz się zgodzić że nauka koscioła kat. uczy właśnie modlitwy przed obrazami i kultu obrazów i rekwizytów: https://video.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/hvi … e=56BCB787---Dla mnie to jest po prostu kult obrazu i nic innego, jak się myle oświeć mnie. A skoro jak mówisz kult obrazów nie jest dobry to..."A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga.-Objawienie 21;8", nie wiem czy to dobra wiadomość dla tych co uczą właśnie kultu przedmiotów, przecież odpusty przez stulecia były przez kościół kat. uznane za jedyny sposób na odziedziczenie królestwa Bożego. A "Święci" są głęboko pod ziemią i czekają na przyjście Jezusa i zmartwychwstanie jak wszyscy inni zmarli, nie mają świadomości, ponieważ ich duch jest u Boga.

wojtek1436 napisał/a:

"„A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje».” (Mt 26:26 BT)"

"„«Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata». Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: «Jak On może nam dać [swoje] ciało do spożycia?»  Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki».” (J 6:51-58 BTP)"

Konsekracja - przeistoczenie: Pomimo wielu prób uznania za przenośnię słów Jezusa: „To jest Ciało moje”, „To jest Krew moja” wyrażenie to oznacza, że podczas mszy św., na mocy słów Jezusa i na mocy Jego polecenia, chleb i wino przemieniają się w Jego Ciało i Krew, nie zmieniając swej widzialnej postaci. Sobór trydencki (1545-1563) stwierdza, że w „sakramencie świętej Eucharystii, po konsekracji chleba i wina, Pan nasz Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek, prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie znajduje się pod postacią owych widzialnych rzeczywistości”.

19 Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» 20 Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze5 we Krwi mojej, która za was będzie wylana.

Jeszcze raz polecam Biblię Gdańską, jest najbliższa pierwszym rękopisom.
Ale jeśli nie masz co do niej pewności mogę ja też używać Tysiąclatki.
Przytoczyłeś super tekst z Jana 6; 53-58,  lecz wydaje mi się że wziąłeś tekst z jakiejś strony, a nie prosto z Biblii, lub nie przeczytałeś kontekstu. Inaczej nie mówiłbyś "Pomimo wielu prób uznania za przenośnię słów Jezusa: „To jest Ciało moje”, „To jest Krew moja” wyrażenie to oznacza, że podczas mszy św., na mocy słów Jezusa i na mocy Jego polecenia, chleb i wino przemieniają się w Jego Ciało i Krew, nie zmieniając swej widzialnej postaci."
Jana 6;63 pięknie wyjaśnia wcześniejsze słowa Chrystusa:
"To Duch daje życie; ciało na nic się nie zda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem".-Ewangelia Jana 6;63 BT
"Od tego czasu wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło."-Ewangelia Jana 6;66 BT

Ten kto próbował Ciało Jezusa  zrozumieć dosłownie musiał nie wiedzieć co to Biblia xd


GrrAfiCuS napisał/a:

1.

Gdy cesarz Konstantyn I Wielki przyjął "chrześcijaństwo" i uznał tą religię za świętą, to wcale do niego nie przyłączyli się potomkowie uczniów Chrystusa : ) Kościół Katolicki, zmienił tak wiele zasad wręcz fundamentalnych chrześcijaństwa. : (
"Albowiem z Jeruzalem wyjdzie Resztka i z góry Syjon garstka ocalałych. Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona." -Izajasz 37;32 A ty mówisz że Członek kościoła kat. to Chrześcijanin : ) Jestem pewien że w kościele kat. było i będzie bardzo dużo prawdziwych chrześcijan po których przyjdzie Jezus, lecz sama wiara i doktryna kościoła kat. jest w wielu miejscach sprzeczna z Biblią, a:
-

„Nakazujemy wam, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście stronili od każdego brata, który prowadzi życie nieuporządkowane, przeciwne nauce przez nas przekazanej” (2 List do Tesaloniczan 3:6).

wojtek1436 napisał/a:

"Bez wątpienia, tak jak przekazuje tradycja, to sam Bóg wy brał Konstantyna na – można rzec – apostoła wiary katolickiej. Nie stało się to jednak w jednym momencie, ale w procesie, który trwał przynajmniej przez rok. Niemniej Konstantyn, jak można sądzić, postrzegał swoją misję na podobę misji powierzonej św. Pawłowi. Apostołowi Pogan niemal trzysta lat przed Konstantynem Bóg objawił się w drodze do Damaszku; potrzebował on jednak, jak wiemy z Dziejów Apostolskich, jeszcze roku spędzonego w Arabii, by utrwalić swoją wiarę. Konstantyn w 337 roku na własne życzenie został pochowany w mauzoleum w Konstantynopolu, wybudowanym przy kościele św. Apostołów. Być może wskazuje to właśnie na związek ze św. Pawłem, jaki Konstantyn dostrzegał w historii swojego nawrócenia."

"Kościół IV w. roztropnie wykorzystał przychylność Konstantyna, nie tracąc nic na swojej autentyczności. Dzięki temu że chrześcijaństwo stało się legalne mogło zacząc się dynamiczniej rozwijać stać się bardziej dostępne dla wszystkich i pozwoliło na poważny postęp w działalności misyjnej. Oczywiście nowa sytuacja Kościoła niosła za sobą pewne niebezpieczeństwa w razie wysuwania przez Konstantyna żądań odwzajemnienia się za łaskawość. Jednak w rezultacie "edyktu mediolańskiego" nie Konstantyn zmienił Kościół, lecz Kościół stopniowo zmienił cesarstwo, choć oczywiście nie obyło się bez pewnych kompromisów. Powoli tworzyła się nowa cywilizacja, która wypracowała równowagę między kulturą greko-łacińską a wartościami chrześcijańskimi."

"Lecz On rzekł do nich: Królowie narodów panują nad nimi, a ich władcy przybierają miano dobroczyńców." -Ewangelia Łukasza 22:25 BT
"Ale On rzekł im: Królowie panują nad narodami, a tyrani dobrodziejami nazywani bywają" -Ewangelia Łukasza 22:25 Biblia Gdańska

Historycy chrześcijaństwa przedstawiają Kościół rzymskokatolicki, jakoby on był tym ortodoksyjnym kościołem, który rzekomo wywodzi się od apostołów, lecz to jest niesłychane przekłamanie historii i wielka mistyfikacja. Ojcowie kościoła III i IV wieku pomieszali naukę Biblii z pogańskimi zwyczajami, i przyczynili się do odstępstwa, które na soborze w Nicei (325) zostało prawnie usankcjonowane. Sobór nicejski był zwrotnym momentem w dziejach chrześcijaństwa, po którym głoszenie prawdziwie ortodoksyjnej i czystej apostolskiej nauki było surowo zabronione. Sobór orzekł również, że sprzeciwiający się niecejskiemu wyznaniu zostaną skazani na wygnanie. Już przed soborem nicejskim na synodzie w Elwirze (305) wydano dekret, surowo zabraniający Rzymianom jeść wspólnie z członkami apostolskiej sekty i zachowywać biblijny sabat, a sobór w Laodycji (364) za świętowanie sabatu postanowił nieposłusznych wyklinać i skazywać na banicję.

Fakty historyczne ukazują całkiem inne oblicze cesarza, niż te przeinaczone przez katolickich historyków, opiewających cudowne czyny i nawrócenie Konstantyna, który w rzeczywistości był bałwochwalcą i mordercą w niczym nie ustępującym cesarzowi Doklecjanowi. Pod pozorem nie zachowywania chrześcijańskiej moralności, cesarz wszczął krzykliwą kampanię przeciw heretykom, czyli przeciw tym, którzy nie chcieli zachowywać zwyczajów "świętej" religii Rzymu, oskarżając niewygodnych sobie ludzi o niemoralność cesarz stwarzał podstawę do ich wygnania, lub likwidacji. Zupełnie fałszywy obraz cesarza Konstantyna przekazał potomnym Euzebiusz z Cezarei, który schlebiał cesarzowi dla własnej   kariery. Także Biskupi nowej religii prześcigali się w pochlebstwach i obdarzyli cesarza honorowymi tytułami jak. „Apostoł Chrystusa“, „Posłaniec Boga“, „Wysłannik Nieba“, „Biskup  Kościoła“, a szczytem tych pochlebstw było uhonorowanie cesarza tytułem „religionis et fidei auctor“, co znaczy: „Wierny Pomnożyciel religii“. Te pochlebstwa biskupów nowego państwowego chrześcijaństwa, były niczym innym jak pożądaniem nowych bogatctw, których za pochlebstwa spodziewali się od cesarza otrzymać. Zdumiewające jest, że fikcje dotyczące cesarza Konstantyna przetrwały aż do naszych czasów, i że, te raz puszczone w obieg kłamstwa o rzekomej pobożności cesarza Konstantyna, chrześcijański świat przyjął jako prawdę. Tylko to, co przez cesarską propagandę i cenzurę pozwolono ujawnić, było niepodważalną prawdą o „pobożnym“ cesarzu, i „dobroczyńcy“ Kościoła, który w rzeczywistości swoim okrucieństwem o wiele przerósł cesarza Nerona. Ten fikcyjny obraz pierwszego chrześcijańskiego cesarza jest nadal propagowany przez historyków, którzy powołują się na te fikcje, jako na chrześcijańskie korzenie, z której wywodzi się Europa.
.
.“ …Gdy na soborze w Nicei została podniesiona sprawa święta “Wielkanocy” zostało jednomyślnie postanowione, że to święto przez wszystkich i wszędzie w jednym dniu powinno być świętowane. Gdyż wszystkim okazało się w najwyższym stopniu niegodne, abyśmy to nasze najświętsze święto według zwyczaju Żydów, tych draniów naśladować mieli. Ich ręce są splamione niecną zbrodnią, to jest sprawiedliwe, że oni są w swoim zrozumieniu oślepieni. (…) Nie pozwólmy przeto nic wspólnego mieć z tym skrajnym żydowskim motłochem. (…) Myśmy otrzymali od naszego Zbawiciela kurs zgodny z prawem dla naszej najświętszej religii, przeto idźmy za nim, i odwróćmy się, moi szanowni bracia, od tej obrzydliwej wspólnoty."-Konstantyn I Wielki do biskupów rzymskokatolickich
...Czyli obchodzicie święta Wielkanocy tylko dlatego żeby być innymi niż Żydzi, heh tego jeszcze nie wiedziałem : )
.
.
.
Podjąłeś 2 wątki z mojej poprzedniej wypowiedzi, jestem ciekaw co sądzisz o pozostałych...
.
.
.
A o Lutrze nie będę się wypowiadał bo prawie nic o nim nie wiem, słowa tego "księdza". Luter nie jest dla mnie wielkim autorytetem, słyszałem coś niecoś z różnych stron sam jednak nie zgłębiałem się w jego życiorys.
Ale chętnie posłucham tej pani profesor niemieckiej, jakbyś mógł dać jej wypowiedzi tu na forum..

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
drunktalk - bullrpg - przeprowadzkiwarszawa - otakuclub - psdiz